Nieszczęście spadło na moją rodzinę. W nocy ktoś podpalił naszą stodołę i ogień przeniósł się na budynki gospodarcze. Nikomu nic się nie stało, ale zostało wiele szkód. W jednym z zabudowań spalił się dach i meble. A w innej części osmoliły się ściany. Co zrobić w takiej sytuacji?
Niedawno sąsiadka zapomniała wyłączyć kuchenkę i wybrała się na zakupy. Pożar strawił kuchnię i jeden pokój. Na szczęście straż pożarna przyjechała w ostatniej chwili i opanowała ogień. Szkody po pożarze sprzątała firma https://vector-uslugi.pl/sprzatanie-po-pozarach/. Z relacji sąsiadki stwierdzam, że warto kogoś wynająć. Pozostawili pokoje gotowe do użytku, bez smrodu i usunęli spalone sprzęty.